Podstawa opodatkowania aportu – co zmieniło się po wyroku TSUE?
Minęło 9 miesięcy od wydania wyroku TSUE w polskiej sprawie, dotyczącego ustalania podstawy opodatkowania w przypadku wniesienia do spółki nieruchomości aportem. Pisaliśmy o tym niedługo po wydaniu wyroku: LINK.
W wyroku Trybunał orzekł, że jeżeli strony tak ustalą, podstawą opodatkowania przy wniesieniu aportu jest wartość emisyjna udziałów lub akcji. Do momentu wydania wyroku, organy podatkowe prezentowały niemalże jednolitą linię interpretacyjną, zgodnie z którą podstawą opodatkowania przy aporcie jest wartość nominalna objętych udziałów. Odmienny wyrok Trybunału wywołał więc poważne zaniepokojenie wśród przedsiębiorców i doradców podatkowych – zaczęły pojawiać się liczne głosy, że wyrok spowoduje odwrócenie linii orzeczniczej, a także, że organy mogą nawet próbować kwestionować rozliczenia VAT związane z aportami dokonanymi w przeszłości. Wiązałoby się to z powstaniem zaległości podatkowych po stronie wnoszących aport – wartość emisyjna jest bowiem zazwyczaj wyższa od wartości nominalnej. Obawy te nie były nieuzasadnione. Wprawdzie w sentencji TSUE wskazał, że podstawą opodatkowania aportu będzie wartość emisyjna jeżeli strony transakcji tak uzgodniły, jednak w uzasadnieniu Trybunał skłaniał się ku twierdzeniu, że to jednak właśnie wartość emisyjna, a nie wartość nominalna (jak do tej pory przyjmowały organy podatkowe) akcji odzwierciedla faktyczną cenę aportu.
Postanowiliśmy przyjrzeć się, jak przez niemal rok wyrok wpłynął na interpretacje wydawane przez organy podatkowe oraz czy faktycznie podatnicy mieli powody do obaw.
Jak się okazuje – nie do końca. Organy w swoich najnowszych interpretacjach[1] cytują wyrok TSUE, ale zgodnie wskazują, że jeśli strony transakcji nie ustaliły w umowie, że podstawą opodatkowania VAT aportu jest wartość emisyjna udziałów lub akcji, to podstawą opodatkowania pozostaje ich wartość nominalna.
Podsumowując, można więc pokusić się o stwierdzenie, że przynajmniej na razie, wyrok nie wywołał wieszczonego wcześniej trzęsienia ziemi. Dla podatników to akurat korzystna sytuacja. Przypomnijmy, że w przypadku aportu, gdy wynagrodzenie za dostawę nie ma formy pieniężnej (ale formę udziałów lub akcji), VAT należny podmiot wnoszący aport musi wyłożyć z własnej kieszeni – nie dostanie go bowiem od swojego kontrahenta.
[1] z 13 września 2024 r. nr 0114-KDIP4-1.4012.308.2024.1.DP, z 31 maja 2024 r. o sygn. 0112-KDIL1-1.4012.199.2024.1.MG.