Związkowcy pod szerszą jurysdykcją
Od 1 stycznia 2019 r. zleceniobiorcy i samozatrudnieni mogą zakładać związki zawodowe lub przystępować do tych, które już istnieją. W związku z czym zyskają też ochronę np. przed dyskryminacją lub zwolnieniem (w razie pełnienia funkcji w zarządzie związku). Niektórych roszczeń będą mogli dochodzić przed sądem pracy, a innych – przed cywilnym. Prowokuje to pytanie o to, czy sędziowie, którzy dotychczas nie zajmowali się stosunkami zatrudnienia, są gotowi do orzekania w tego typu sprawach – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
– Wiele zależy od człowieka i jego osobistych cech oraz zaangażowania. W sądach pracy mogą orzekać mało wrażliwe osoby, które kierują się wyłącznie przepisami i twardo je egzekwują. A w wydziałach cywilnych nie brakuje takich, którzy wspierają – choćby w sensie formalności procesowych – słabszą stronę sporu – podsumowuje mec. Marcin Cetnarowicz.
Cały artykuł dostępny na stronie Dziennika Gazety Prawnej – link.