Mecenas Marcin Cetnarowicz, Counsel, lider praktyki prawa pracy SSW Pragmatic Solutions, reprezentował klienta (prezesa zarządu) w sporze ze spółką-pracodawcą o odszkodowanie za bezprawne zwolnienie dyscyplinarne.
Przed sądem I instancji udało się wykazać, że dyscyplinarka była rażąco wadliwa pod każdym możliwym względem – została złożona przez nieumocowaną osobę, w nieprawidłowej formie, a wszystkie, dość liczne i na pierwszy rzut oka groźnie brzmiące, przyczyny zwolnienia są całkowicie nieprawdziwe. Mimo to, sąd I instancji w oparciu o tezę jednego z uznanych orzeczeń SN (wyrok z 02.08.2017 r., II PK 153/16) zasądził na rzecz klienta odszkodowanie jedynie w wysokości 1-miesięcznego odszkodowania (stosownie do stażu pracy, zgodnie z art. 36 § 1 pkt 2 k.p.), mimo że w umowie o pracę klient miał wyraźnie zastrzeżony co najmniej 3-miesięczny okres wypowiedzenia. W przywołanym orzeczeniu SN wyraził pogląd, że odszkodowanie za bezprawne zwolnienie dyscyplinarne (art. 58 k.p.) przysługuje w wysokości wynagrodzenia za ustawowy okres wypowiedzenia, chyba że strony wyraźnie przewidziały przyznanie odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za umownie wydłużony okres wypowiedzenia. Zdaniem SN samo umowne wydłużenie okresu wypowiedzenia nie daje prawa do dochodzenia wyższego odszkodowania na wypadek bezprawnej dyscyplinarki.
Mecenas Cetnarowicz wniósł w imieniu klienta apelację i przekonał sąd II instancji, że oparcie rozstrzygnięcia na powyższym orzeczeniu SN byłoby rażąco niesprawiedliwe dla jego klienta. Sąd apelacyjny przyznał rację Mecenasowi Cetnarowiczowi, nie podzielił poglądu SN wyrażonego w powyższym orzeczeniu oraz zmienił wyrok sądu I instancji i zasądził na rzecz klienta pełne 3-miesięczne odszkodowanie, mimo że umowa o pracę nie zawierała w tym zakresie wyraźnego postanowienia.