Nowy Ład w cenach transferowych mógłby być odważniejszy – opinia Aleksego Miarkowskiego w DGP

MF w założeniach projektu nowelizacji ustaw o PIT i CIT, chce wydłużyć terminy składania informacji TPR, dla przedsiębiorców handlujących z podmiotami powiązanymi, do końca jedenastego miesiąca po zakończeniu roku obrotowego. Wydłużone miałyby też zostać terminy na sporządzenie lokalnej dokumentacji cen transferowych i na przedstawienie dokumentacji, gdy zażąda jej urzędnik fiskusa.

Opinia naszego eksperta, Aleksego Miarkowskiego w Dzienniku Gazecie Prawnej:

Pochwalić należy połączenie oświadczenia o cenach transferowych z informacją TPR, co zmniejszy obowiązki administracyjne u podatników. Zamiast składać dwa osobne dokumenty, w różnych formach i do różnych organów, będą mogli skoncentrować się na prawidłowym przygotowaniu informacji TPR. Dobrym krokiem jest też likwidacja obowiązku składania ORD-U, gdy został już złożony TPR, oraz zakładane wprowadzenie zwolnienia dokumentacyjnego dla refaktur lub poszerzenie zwolnienia dla transakcji objętych safe harbourem.
Uważam jednak, że zabrakło odważniejszych uproszczeń w zakresie nowych przepisów o rajach podatkowych, które obowiązują od tego roku. Pułapką może się też okazać zakładane zwolnienie (dla mikro- i małych firm) z obowiązku sporządzenia analiz porównawczych lub analiz zgodności jako elementu dokumentacji cen transferowych. Zmiana wydaje się korzystna, ale w praktyce może być pułapką dla zarządów takich spółek. Podmioty te nadal będą obowiązane co roku oświadczać urzędowi skarbowemu, że ceny transferowe są zgodne z zasadą ceny rynkowej, a to właśnie analizy ekonomiczne służą temu, żeby to weryfikować.

Publikacja w DGP: LINK

Wróć do