Czy jest szansa na zwrot zawyżonego VAT na paragonie? Komentarz Roberta Jaszczuka dla Dziennika Gazety Prawnej. 

Jeżeli konsument był umówiony na cenę brutto danego towaru lub usługi, fiskus powinien zawrócić sprzedawcy zawyżony VAT. Jednakże, nie jest to równoznaczne z bezpodstawnym wzbogaceniem się przez przedsiębiorcę przez zwrot nadpłaconego podatku. Takie jest orzeczenie rzecznik generalnej TSUE Juliane Kokott w swojej opinii w sprawie pytania skierowanego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przez sąd austriacki. 

Opinia ta, pomimo tego że dotyczy sprawy austriackiej, ma konkretne znaczenie dla polskich podatników. Związane jest to z oczekiwaniem na rozpatrzenie innego pytania prejudycjalnego w TSUE dotyczące identycznej kwestii. Zadał je 23 czerwca 2022 r. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt I FSK 925/18 i I FSK 1225/18). W pytaniu rozchodzi się o sprzedawców, którzy zastosują na paragonie wyższą stawkę VAT na swoje towary i usługi (bo np. przepisy są niejednoznaczne), a potem oczekują zwrotu nadpłaty. Opinia naszego eksperta od podatków, Roberta Jaszczuka dla Dziennika Gazety Prawnej. 

W Polsce raczej standardem jest, że ostateczny konsument jest umówiony na cenę brutto. Z jego perspektywy jest to zawsze cena brutto, a czy płaci 23 proc., czy 8 proc., nie zmienia jego percepcji ceny. Nie powinno też budzić wątpliwości, że sprzedawca działa w dobrej wierze, bo nie ma żadnej korzyści w celowym zawyżaniu stawki VAT. Wprost przeciwnie, VAT musi przecież odprowadzić do urzędu skarbowego.

Cały artykuł wraz z przedstawieniem sytuacji podatkowej oraz jej analizą znaleźć można pod linkiem. 

Wróć do