Duże pieniądze za zarządzanie ryzykiem. Kto zarobi na „Polskim Ładzie” – komentarz Patrycji Goździowskiej w artykule Rzeczpospolitej
Obszerna, ponad 200-stronicowa ustawa reformująca od przyszłego roku system podatkowy to wyzwanie nie tylko dla firm, ale również dla obywateli.
Czy najgłośniejsze zmiany, dotyczące m.in. nieodliczalnej składki zdrowotnej czy nowej wersji tzw. estońskiego CIT wygenerują najwięcej prac, a co za tym idzie – będą najlepszą okazją dla dodatkowych zarobków dla doradców podatkowych?
W artykule „Rzeczpospolita” nasza ekspertka Patrycja Goździowska pisze:
Owszem, wielu klientów pyta nas o tę opcję i będzie potrzebować wsparcia w przejściu na nowy sposób rozliczenia. Już jednak po wejściu w nowy reżim podatek dochodowy w dużym stopniu przestanie być dla nich codziennym zagadnieniem, a to oznacza mniejsze zapotrzebowanie na usługi doradcze.
Ponadto, doradcy zauważają, że w najbliższym czasie sporo pracy może wynikać nie tylko z najnowszej ustawy, ale również z przepisów uchwalonych wcześniej, przykładowo – wymogi „należytej staranności” w kontraktach z kontrahentami. Podatnicy, którzy dokonujący transakcji, przekraczających łącznie 500 tys. zł w skali roku, są zobowiązani sprawdzić, czy ich kontrahenci (również niepowiązani) nie mają rozliczeń z podmiotami z rajów podatkowych.
– Jeżeli tego nie zrobią, np. dlatego, że kontrahent zasłoni się tajemnicą handlową i nie odpowie na pytanie, będą zobowiązani sporządzić dokumentację cen transferowych dla takich transakcji. A to zwykle też przedsięwzięcie wymagające wsparcia doradcy
– przypomina nasza ekspertka.
Zapraszamy do zapoznania się z całym artykułem dostępnym: LINK