VAT tam, gdzie zaplecze do własnej dyspozycji – opinia Roberta Jaszczuka w artykule „Dziennika Gazety Prawnej”

Co nowego wnosi do polskiego systemu podatkowego wyrok TSUE z 7 kwietnia 2022 r. w sprawie stałego miejsca prowadzenia działalności? Jakie będzie miał implikacje dla podatników świadczących usługi na rzecz swoich centrali? Czy TSUE w zakresie stałego miejsca prowadzenia działalności powiedział już wszystko?

Robert Jaszczuk, ekspert SSW, podzielił się swoją opinią na ten temat na łamach „Dziennika Gazety Prawnej”:

Wyrok TSUE jest niezwykle istotny z perspektywy polskich podatników.

Po pierwsze, podmioty funkcjonujące w Polsce jako wyłączni dostawcy usług dla swoich zagranicznych centrali – a takich podmiotów jest w Polsce bardzo dużo – zyskały silny argument, aby bronić swojej odrębności podatkowej.

Po drugie, polskie podmioty niepowiązane z zagranicznymi przedsiębiorcami, świadczące na ich rzecz usługi, unikają ryzyka niewłaściwego rozliczenia VAT. Jeśli bowiem podmiot zagraniczny nie ma tu stałego miejsca prowadzenia działalności, to wystawiona na niego faktura nie zawiera VAT (miejscem opodatkowania jest kraj siedziby usługobiorcy).

Wyrok TSUE obniża ryzyko w ten sposób, że daje mniej argumentów organom podatkowym do twierdzenia, że nasz zagraniczny kontrahent posiada stałe miejsce prowadzenia działalności w Polsce. Trybunał jasno bowiem stwierdził, że nawet jeśli pracownik spółki powiązanej pracuje wyłącznie na rzecz spółki matki, to nie zawsze tworzy zasoby zagranicznego przedsiębiorcy. Muszą do tego zaistnieć specyficzne okoliczności.

Tym samym TSUE odszedł od niezwykle konserwatywnego podejścia wykorzystywania infrastruktury poddostawców, które wyraził w wyroku Welmory (sygn. C-605/12). W najnowszym wyroku wyraźnie wskazuje na konieczność rozgraniczenia zasobów na te, które należą do spółki usługowej, i te, które są dedykowane dla przedsiębiorcy zagranicznego.

Cały artykuł wraz z komentarzem w „Dzienniku Gazecie Prawnej”: LINK

Wróć do